Mechanikowanie

Każdy kto lata samolotem wie, że maszyny bywają zawodne, trzeba dokonywać przeglądów przedlotowych aby sprawdzić sprawność maszyny itp. Tak naprawdę pilota rola ogranicza się do sprawdzenia czy maszyna jest zdatna do lotu, czy papiery są w porządku, czy stan techniczny przed lotem jest prawidłowy i „od śmigła”. Jeśli samolot z jakichś powodów nie nadaje się do lotu można poprosić mechanika o szybkie usunięcie usterki albo, jeśli lata się w aeroklubie, lub szkole, która ma do dyspozycji więcej maszyn, można po prostu wsiąść w inny samolot i już. Perspektywa zmienia się jednak jeśli ma się do dyspozycji niewiele samolotów, albo np. tylko jeden :), o który trzeba dbać od początku do końca, tzn. nie tylko nim latać, ale także dbać o jego sprawność. Wtedy okazuje się, że trzeba często zakasać rękawy i samemu usunąć mniejsze usterki, które zdarzają się czasami (mowa o samolotach niecertyfikowanych – oczywiście ;)). Ale takie zadania mogą bardzo dużo nauczyć i pozwalają pilotowi lepiej zrozumieć działanie samolotu, którym lata.

Virusowi przecierała się stalowa linka od lewego pedału pilota po lewej stronie, linka tarła o metalową część konstrukcji i jasnym stało się, że należy ją szybko wymienić aby uniknąć jej zerwania w locie, co mogłoby być nieco niebezpieczne. Gdyby nie Sławek musiałbym na prawym fotelu lecieć do Bielska (do mojego mechanika) i z jego pomocą usuwać tę usterkę, ale ponieważ Sławek zna się na wszystkim postanowiliśmy dokonać sami tej naprawy. Specjalne linki stalowe z jednej strony zarobione na śrubie trzeba z drugiej strony samemu zarobić po przeciągnięciu przez peszle już w samym samolocie. Aluminiowe zaciski zarabialiśmy specjalną maszyną, która robi to z siłą 7 ton, jednak ponieważ trzeba tę czynność wykonać w samym samolocie niechcący przy okazji popsuliśmy silniczek elektryczny od trymera :). Próbowaliśmy go naprawić, ale niestety się nie udało, więc silniczek będzie wymieniony na nowy. Dodatkowo aby już linka nie tarła o metalową część wytoczyliśmy specjalną tulejkę, która będzie odpowiednio osłaniać linkę stalową od tego steru.

Czynność niby prosta, ale w sumie, ze wszystkimi poprawkami zajęła nam 2 tygodnie :). Teraz przynajmniej dokładnie wiem w jaki sposób działa ster kierunku w Virusie. Jednak odradzałbym takie mechanikowanie osobom, które nie mają odpowiedniego przygotowania zarówno jeśli chodzi o doświadczenie jak i zaplecze narzędziowe. Jeśli nie mielibyśmy tych wszystkich tokarek, zaciskarek, lutownic, podgrzewnic, wózków ze wszystkimi narzędziami, loctitów, smarów itp taka czynność zajęłaby nam kilka tygodni i wykonana by była prowizorycznie. Ale jak to wszystko się ma to jest to sama przyjemność. Pilotas Sławek jest zarobiony, naprawia 3 samoloty jednocześnie, ale przynajmniej stacja benzynowa jest prawie skończona 🙂

20160402_105146

Zobacz więcej zdjęć

2 thoughts on “Mechanikowanie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.